|
Prawda o ZSRE
|
26 II
2019
|
Ministerstwo Prawdy w
słynnej dystopii śp. Jerzego Orwella „1984” istnieje w oparciu o
zasadę: „Kto panuje nad przeszłością – panuje nad przyszłością; kto
panuje nad Przeszłością, panuje nad Przyszłością”. Panując absolutnie nad
teraźniejszością Ministerstwo Prawdy bezczelnie fałszuje całą historię –
tak, aby potem tymi fałszywymi informacjami podpierać każdorazowe decyzje
władzy.
Bo, jak to był ujął
słynny konserwatysta, śp.Józef Jerzy Szujski: „Fałszywa historia jest
mistrzynią fałszywej polityki”.
Dzisiejsze rządy nie
tylko kształtują historię na uniwersytetach (np. Wydział Historyczny na
Uniwersytecie Warszawskim jest właściwie w całości opanowany przez masonerię i
Wielki Wschód – na szczęście te dwie organizacje walczą ze sobą!!);
fałszywa historia jest doprowadzona do szkół i nawet do przedszkoli. Np. dzieci
uczone są, że Unia Europejska oparta jest o idee śp. Jana Monneta, Roberta
Schumana, Alcyda de Gasperiego – czasem bezczelnie powołuje się też na
śp.Konrada Adenauera czy śp.Winstona Churchilla. W rzeczywistości Unia opiera
się w 90% na ideach Altiero Spinelliego.
Tu ilustracja. Parę
tygodni temu p. Aniela Merkel zrobiła nam, unio–sceptykom, piękny
prezent, ujawniając, że Jej celem jest zniszczenie wszystkich obecnych państw i
zrobienie z nich jednego państwa. Bezczelnie przy tym kłamała: Unia (w
odróżnieniu od istniejącej do 1–XII–2009 Wspólnoty Europejskiej)
już jest państwem: ma organy ustawodawcze: Parlament i Radę Europejska,
ma rząd (Komisje Europejską), ma prezydenta, premiera – ale, co
najważniejsze: prawo unijne ma pierwszeństwo przed prawem poszczególnych byłych
państw. Polska czy Niemcy są już państwami (ang. states) tylko w takim sensie,
w jakim państwem jest the State of Massachussetts czy the State of Texas
(Teksas ma nawet prawo wystąpienia z Unii!!). Cała ta zabawa w kolejne traktaty
to tylko maskowanie faktu, że po cichu odebrano państwom suwerenność. Najpierw
tłumaczono, że Unia „właściwie już istnieje” (w rzeczywistości
istniała wtedy Wspólnota!), a utworzenie Unii to tylko drobna zmiana nazwy.
Trudno nawet przeczytać Traktat Lizboński, bo jest on świadomie napisany
całkowicie mętnie, w dodatku tylko jako poprawki do nieważnej (bo odrzuconej w
referendach we Francji i Holandii) tzw. Konstytucji Europejskiej!! Przeczytanie
tego ze zrozumieniem to co najmniej trzy tygodnie ciężkiej pracy inteligentnego
człowieka – bez gwarancji zrozumienia, bo po przeczytaniu połowy człowiek
zapomina, co było na początku.
Pamiętajmy: Dekalog
mieści się na jednej kartce, Konstytucja Stanów Zjednoczonych na czterech
kartkach, Konstytucja III RP na 40 kartkach, Traktat Lizboński na 400 kartkach.
Jak mawiali Rzymianie: „Corruptissima Respublica Plurimæ
legis” (Najbardziej skorumpowana jest republika mająca najliczniejsze
prawa). Unijne „Porozumienie o warunkach przewożenia miąszu
truskawkowego” zajmuje 4000 stron... Proszę się nie dziwić, że gdy już po
czterech latach negocjacji podpisano „Porozumienie w sprawie produkcji
dżemów owocowych” i Portugalia przypomniała sobie, że u nich dżemy robi
się też z marchewki, ludzie woleli uznać, że marchewka jest owocem, niż na nowo
renegocjować to wszystko.
Tak, że Unia już jest
państwem – tyle, że federalnym, jak USA. Teraz federastom chodzi o to, by
przerobić ja na państwo scentralizowane, jak Francja, gdzie Normandia,
Lotaryngia, Prowansja, Gaskonia, Bretonia i inne kraje nie maja już żadnej
autonomii.
Oczywiście wykorzystuje
się wyjście Zjednoczonego Królestwa – bo Brytyjczycy razem z Polakami
wsadzali federatom kij w szprychy. Decyzję podjęto – o czym pisałem
– w Berlinie, 27–VI–2016, na drugi dzień po referendum w
sprawie Brexitu.
Szybcy są!
Pisałem też, że nikt
nie zauważył, że 22–VIII–2016 premier Włoch Mateusz Renzi,
prezydent Francji Franciszek Hollande oraz kanclerzyna Niemiec spotkali się na
wyspie Ventotene. Nie przypadkiem: złożyli kwiaty pod tablica upamiętniającą
śp.Altireo Spinelliego, Czerwonego Marzyciela, wywalonego z Włoskiej Partii
Komunistycznej za lewicowe odchylenie. Mussolini zamiast komucha powiesić,
karmił Go – a On tam spłodził „Manifest z Ventotene”
przewidującym budowę wielkiej socjalistyczne Europy i likwidacje wszystkich
obecnych państw.
Pismo Święte mówi:
„Maja oczy – a nie widzą; maja uszy – a nie słyszą”.
Naprawdę nie widzicie Państwo, że ja tu krzyczę – a grupka spiskowców
spokojnie buduje Związek Socjalistycznych Republik Europejskich.
Naprawdę tego nie
widzicie?
Nie samym JKM
człowiek żyje: |